Komentarze: 2
Poszam do szkolki. Bylo fajnie. Na religii oczywiscie ledzie wariują i mysla ze wszystko im wolno. Potem anglik. Sprawdzian. Kurek non stop podchodzil i pytal sie czy chce to napisac bo mnie dlugo ni bylo. Czy jestem pewna. Czy sobie poradze itd. Troche mnie to rozpraszalo ale bylo dobrze. Test byl prosty. Potem fiza. Chciala mnie babka pytac. Na szczescie byam po chorobie. Na koniec dnia dwa wf-y. Fajnie bylo tylko musielismy miec chlopakami. Grali w siatke a ja sedziowalam. Specjalnie gdy sa chlopaki to ja sedziuje. Chodzi mi o to ze ja nie potrafie grac za dobrze i nie chce wyjsc ze zlej strony. Ale bylo fajnie. Oberwalo mi sie troszke z adrzwi. Ale coz. Trudno. Ide tera ogladac TV :] Dobranoc