lady-morelka

YAHHOOOOO!!!!!!!! PSYLEPKA JUSH SIEM NA MNIE NIE GNIEWA. JESTEM SZCZESLIWA Z TEGO POWODU. ZMIENILAM TROSZECZKE MENU MOJEGO BLOGA PEWNIE JUSH TO ZAUWAZYLISCIE. TRUDNO BYLO ZNALEZC COS ODPOWIEDNIEGO.

TO JA PSYLEPA!!! KOFFAM ELUNIE Z CAŁEGO SERDUSZKA MOJEGO MAŁEGO!!! POZDAFFIAM RACHELKĘ, MISIACZKA, KAMILKA!!! GŁUPIO WYSZŁO W PIĄTEK I ŻAŁUJE TEGOOOOO. KOFFFFFFAM CIE KOCHANIE. JUSH ZAWSZE BEDZIEMY PSIAPSÓŁAMI, KOFFFFAM CIE ELUŃ!!!!!!! MASZ PYSZNOM COLE! I ŚŁODKIEGO KICIAKA!!! FAJOWOM SIOSTRE, EXTRA CHŁOPAKA!!! RACHEL NATOMIAST KOCHA ANDREWA!!! JA KOCHAM RODDA, DUNCANA, LIONELA I PEWNEGO CHŁOPAKA W MOJEJ KLASIE!!!

No nareszcie weekend. Wróciłam przed chwilką od Dziadków i z cmentarza. Zrobiłyśmy porzadek na nagrobku (Ale brudas). Gloweczka mnie zaczela cholernie bolec. Wzielam ibuprom i trzymam teraz termometr bo podobno jestem ciepla. Eeee, 36,6 nic takiego narazie. Jest mi smutno bo nikt sie do mnie nie odzywa, a zwlaszcza Psylepka. Chyba sie na mnie obrazila po wczorajszym na wf kiedy bylam wkurzona na kolezanke i bylam smutna z samotnosci. Co siem stalo ze Magda tak sie zmienila?? Chyba zajarzyla o co biega. Ok musze konczyc bo wolaja mnie na obiadek. Narazie.

PSYLEPKO PRZEPRASZAM JESLI SIEM NA MNIE OBRAZILAS. NIE CHCIALAM ABY TO TAK WYGLADALO. BLAGAM NIE OBRAZAJ SIE NA MNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ludzie powiedzcie mi prosze co to jest i jak sie nazywa. Wyobraźcie sobie ze jestescie na koloni. Poznajecie milych ludzi ktorzy wydaja sie wam sympatyczni. Poznajecie tys osobe ktora wydaje sie pokrewna dusza. Zaprzyjazniacie sie. On/ona mowi Wam ze chce byc twoja przyjaciolka, mowi ze chce byc kims wiecej itp. Godzisz sie na to. Po nie dlugim czasie widzisz jak ta osoba zaczyna sie kolegowac z innymi i zapomina o tobie. Traktuje cie jak powietrze. Jak to nazwac?? Czujesz sie glupio. Nie wiesz jak zareagowac. Na poczatku pewnie myslisz - przyjazn trzeba przeciez dac drugiej osobie troche wolnosci jest w koncu wolnym czlowiekiem i ma prawo kolegowac sie z kim chce. Ale zaczynasz sie czuc jak 5 kolo u wozu. On/ona traktuje cie jak bys nie istnial/a. Jak to okreslic powiedzcie mi?? Juz kilka razy spotkalam sie z czym podobnym. Jestem pewna ze moi czytelnicy chyba tys. Na opinie czekam w komentach.

PS: TO CO NAPISALAM NIE JEST OKRESLENIEM NIKOGO Z MOICH ZNAJOMYCH (MOZE NIE WSZYSTKICH), WIEC PROSZE ABY MOI ZNAJOMI NIE CZULI SIE URAZENI JESLI COS PODOBNEGO NASTAPILO W NASZEJ ZNAJOMOSCI

Welcome in new month in my blog. Wszystkich bardzo chetniezapraszam tutaj czesciej. Kazdy jest mile widziany. Jak co piątek siedzem sama w domciu. Nudze sie i pisze wam nowa notke. Slucham wlasnie DKA i moja stara blogowa piosenke. Mam dolka.Znow zaczynam miec wielkiego swira (jak wielki korkociag) na punkcie mangi i anime. W poniedzialek zaczynam rekolekcje. :( Ale przynajmniej nie bede siedziec na lekcjach. Serio zaczynam miec watpliwosci czy wciaz mam te wene do pisanie fajnych notek. Ale cos mi sie wydaje ze mnie juz opuszcza. No coz, takie jest zycie.

Na koniec chcialabym goraco pozdrowic wszystkich czytelnikow, Psylepke, Misia (jednego i drugiego), Gosie, Gosie, Anie, Madzie, kilku rodzynkow z mojej klasy i szkoly, Ole, i wszystkich tych o ktorych teraz zapomnialam wymienic i tych ktorych jeszcze nie znam. BUZIACZKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

               No i kolejny miesiąc nastąpił. Pusto sie tutaj zrobilo. Mama z siostra wybieraja sie na Tomex i do Wandy a ja se siedzem w domciu i sie nudze. Szkola czeka po południu i nic trzeba isc. Zapisalam sie z Misiem, Dropsikiem i Szwedka na dyktando. Boze, nawet nie wiem po co. No ale, zmieniam temata. Jak to mozliwe ze ktak sie opuscilam w nauce. To jest terror. Okres sie konczy i po zebraniu mama przyjdzie do mnie i mi powie, ze mam szaban bo sie opuscilam w nauce. Ze spadlam z 4,0 na 3,68. Ale ja sie zbytnio tym nie przejmuje. Nie mam zbytnio co pisac. Koncze i jak zwykle zostawiam wam jakiegos rysunka. Nara