Archiwum 18 stycznia 2005


sty 18 2005 Wyspa samotności
Komentarze: 5

Zniknęło wszystko co było we śnie,

Znów jestem na mojej bezludnej wyspie

Cierpię i szukamczyjejś pomocy

By znaleźć ratunek na przetrwanie nocy

 

Ciemność zapada, boje się mroku,

samotność ciągle dotrzymuje mi kroku,

Nie ma Ciebie, nie ma nikogo,

nie pomaga rozmowa samego z sobą.

 

Łzy ronię, to za Tobą, kolego

Chce już, bez ciebie, spokoju świętego

By głowa swobodnie myślała

I na twój temat więcej nie zbaczała

 

NIe podołam zapomnieć,

        To za trudne zadanie.

Nie mogę zapomnieć,

       To jak opętanie.

 

Mam nadzieję, ze czas wyleczy te ranę,

A ja na wyspie sama nie zostanę.

lady_morelka : :