Komentarze: 1
Hej Witajcie. W niedzielę miałam urodzinki. Tak naprawdę świętowałam już 12 razem z dziefcynkami z popszedniej noci. Było z nimi naprawde swietnie. W niedziele bylo juz troszke gorzej, bo moja tata sie upił po tym jak zaprosił dziadka na piwo. Potem zaczal prawic mi moraly. Wiec dziekuje za takie cos. Moze i troche mial racji, ale takie teksty w urodziny? Przeciez slyszałam to wszystko miliony razy. A dam spokój już bo i tak 12 liczy sie dla mnie najbardziej.
Dziś miałam dyżurek z Olunią. Było świetnie, pomimo ze bardzo pracowice bo radio nie działa. z Olą się nie potrafię nudzic. Tylko szkoda ze Marcin pogadał ze mną tylko 5 minutek.Ale co tam. Nie bede tak tego rozpamietywac bo pewnie was szlak trafia jak o tym czytacie. To papapa.