POWRÓT Z ZAWOJI
Komentarze: 0
Dziś wróciłam z Zawoji. Było nieźle ale też nerwowo.Wkurzyłam się na Mańka, bo zaczął się popisywać przed kumplami.W krk był normalny. Jego dowcipy z kondonami też nie były zbyt śmieszne. Próbowałam się z nich śmiać ale to było żałosne co robił. Wkurzył mnie też z WC-szczotką. Ktos się nie zna na dobrym smalu żartów albo ja jestem inna. Mirek i Sylwia wplatali mnie w sytuację. Jeśli coś przekręce wszystko im sie zawali. Ta sprawa jest pełna zamętu. W krk ucieszyłam się jak zobaczyłam radka (nareszcie ktos w mierę normalny). Zdawało mi sie, że mnie ignorował. Nie wiem czy dalej się w nim podkochuję. To jeszcze bardziej głupie. Nikt mi tego nie wytłumaczy. Wysłałam mu nAwet walentynkę. Jestem głupia. Ciekawe jak zareaguje i czy sie skapnie, że to ode mnie.Nie ukrywam, że się ucieszyłam jak powiedział, że wpadnie do mnie i, ze zadzwoni. No dobra.Kończę bo chcę się dziś wcześniej położyć.Jutro szkoła...
Dodaj komentarz